sobota, 14 kwietnia 2012

ZAWIESZAMY !

Hej. Tu Martyna i Karolina. Chcieliśmy przeprosić z braku nowego rozdziału i z tego, że rozdziały pojawiały się w długich odstępach czasowych. Na razie postanowiliśmy zawiesić działalność bloga. Może kiedyś tu wrócimy i dokończymy to, co zaczęliśmy. Nie pytajcie o powód zawieszenia. Karolina ma niedługo egzaminy gimnazjalne i pisanie rozdziałów jest dla nie uciążliwe, gdyż musii się uczyć. Jeśli jednak wrócimy to poinformujemy o nowym rozdziale tak jak zawsze. Jak ktoś nadal będzie chciał to czytać to będzie nam bardzo miło a jeżeli nie, to, to uszanujemy. A teraz kilka słow . Chcielibyśmy podziękować wszystkim którzy komentowali te nasze wypociny i je czytali.


Kochamy Waas ! ♥.


Karolina i Martyna -.-

piątek, 6 kwietnia 2012

Rozdział 30

Siedzieliśmy tam jeszcze jakieś 20 minut gdy zadzwoniła Cassie i powiedziała, że ma dzisiaj chęć na jakąś imprezkę . Tylko u kogo?? Zrobiliśmy konfe na telefonie z Maddi i okazało się że jej rodzice wracają dopiero za kilka dni . Więccc robimy imprezkę oczywiście w naszym stałym składzie . Dzisiaj Liam będzie ze swoją dziewczyną . Więc wychodzi na to że każdy kogoś już mam <3 . Poszliśmy powoli do domciu by się przebrać . Cały czas trzymając się za ręce . Zayn od czasu do czasu skradał mi pocałunki . W pewnej chwili złapał mnie za talie i obrócił tak ze staliśmy bardzo blisko siebie . I wtedy mnie pocałował . Ja tylko uśmiechnęłam się i cichutko zaśmiałam . Uwielbiam jak mnie całuje !!! Gdy już nie mogliśmy złapać oddechu tylko staliśmy przytuleni do siebie i patrząc sobie w oczy . Gdy przyszedł sms Od Maddi że mamy być za 20 min postanowiliśmy ruszyć . Poszliśmy do domu . Zayn dał mi na pożegnanie całusa lekkiego . Hmm tylko w co się tu ubrać?? Przerzuciłam połowę szafy i znalazłam TO Wiem nie ma szału ale tak trochę na luzie wzięłam jeszcze oczywiście piżamę szczoteczkę i wgl co mi tam jeszcze jest potrzebne . Miałam jeszcze 5 min no to weszłam na Twietera pacze a tam Zayn dodał cos nowego . I pacze a tam ,, A teraz impreza . Nareszcie z Jess ‘’ Uśmiechnęłam się do monitora który był BARDZO brudny ( musze kiedyś go przetrzeć ). Ktoś zadzwonił do drzwi byłam pewna że to Zayn wiec szybko pobiegłam do drzwi . Nagle wyprzedziła mnie Faye w dresie i leginsach . Ja zdziwiona na nia pacze a ona otwiera drzwi byłam przekonana ze w drzwiach zobaczę Zayna a tu ku mojemu zdziwieniu widzę Pheo . Która jak tylko drzwi się otworzyły przytuliły się razem z Faye . Patrzałam na ten obrazek ze zdziwieniem ale no co razem przeszły najtrudniejszy okres w życiu muszą być sobie bliskie nie ma bata . Nie mogłam dłużej popatrzeć na ten obrazek bo właśnie przyszedł Zayn. Uśmiechnęłam się do niego i ominęłam je i wyszłam na dwór tam Zayn złapał mnie lekko za talie i pocałował . . Złapaliśmy się za rękę i śmiejąc poszliśmy do domu Maddi . Tam już byli prawie wszyscy oprócz Alysy i Louisa którzy troszeczkę się spóźnią. Przywitaliśmy się ze wszystkimi i poszliśmy pomóc trochę Maddi wnieśliśmy mase chipsów i różnych słodyczy do salonu . Gdzie nasi chłopcy zdążyli się juz zadomowić . Gdy kładłam chipsy na stole on złapał mnie za talie pociągnął do siebie tak że usiadłam na jego kolana . Uśmiechnęłam się do niego a on pocałował mnie w szyje w tedy zdzwonił dzwonek do drzwi Nail poszedł odtworzyć paczymy a tu znajomi ze szkoły i wgl były ich tam trochę ale przynieśli chipsy to już jest dobrze . Podszedł do nas Conor nasz kolega który chodzi z nami na biologie

- Co tam ?? – zapytał Zayn

- A spoko !! Widzę że u was też już dobrze- uśmiechnęliśmy się do siebie z Zaynem – a wiem że to żenujące ale jakbym tego nie zrobił to by mnie zabito a z waszej 5 znam dobrze tylko ciebie . Zayn moje siostry są ogólnie w was szaleńczo zakochane ale to inna historia . Załatwiłbyś mi dla nich bilety na was koncert . Jak się dowiedziały że ciebie znam mam w domu istne piekło

- Nie no spooko . Nie ma sprawy . Pozdrów je ode mnie – Gdy Connor poszedł sobie Zayn przesunął mnie tak że siedziałam do niego bokiem i mnie pocałował . Jak ja to uwielbiam !! Jego usta mhhhh…… Potem całował mnie w skroń i różne zakamarki mojej szyi . W pewnej chwili Gdy leciała piosenka Kelly Clarkson wzięłam go za rękę nie zważając na jego protesty i zaciągnęłam go na miejsce gdzie wszyscy tańczyli . Uwielbiam tańczyć …!! Ale zawsze w tańcu czułam się dobrze jak tańczyłam sama to znaczy nie w parze czułam się taka wolna jak tylko nieraz z kiś tańczyłam czułam się taka stłamszona . A Zaynem jest inaczej nie czuje się źle że mam partnera on pozawala mi być w tańcu sobą nie narzuca mi nic chce żebym wyraziła siebie . I jak ja mam go nie kochać co?? Gdy się zmęczyliśmyi zaczęliśmy przebijać do stolik gdzie stały jakieś napoje . Nie było w ogóle miejsca do przejścia przyszło naprawdę dużo osób. Gdy już byliśmy prawie przy stole zderzyłam się z Vanessą i ona przez przypadek oblała mnie napojem . No i co moja białą bluzka była do kitu i marynarka też. Znalazłam Maddi i ona kazała mi iść do siebie do pokoju i coś od niej wybrać . Ten pomysł mi się bardzo spodobał bo ona ma nieziemskie ciuchy . Dzisiaj była ogólnie ubrana w ten zestawik http://stylistki.pl/bez-nazwy-163806/ Wyglądała w nim nie dość że bardzo dziewczęco to jeszcze bardzo stylowo . Ona ogólnie ma bardzo dobry gust i chyba zostanie stylistką naszych chłopaczków . Poszłam do jej pokoju który znam na pamięć normalnie . Długo ( dosć długo) przeglądałam jej ogromną szafe i w końcu wybrałam tą sukienkę i marynarkę myślę że ten zestaw nie wygląda najgorzej http://stylistki.pl/bez-nazwy-70500/. Zeszłam na dół i od razu podszedł do mnie Zayn

- No nareszcie już jesteś – i pocałował mnie w czółko . Poszliśmy zatańczyć . Leciała bardzo fajna muzyka więc aż się chciało tańczyć całą noc ale no cóż nóżki nie pozwalają poszliśmy do kuchni razem z Maddi i Nailem tam usiadłam jak zawsze na blacie obok mikrofalówki i nogi położyłam na jednym z krzesełek tak jakoś .

- hmm. Dziewczyny mamy do was sprawe . Maddi czy zostałabyś naszym stylistą ??

- No spoko i tak Nailowi często wybieram ciuchy troche więcej zakupó w ogóle mi nie przeszkadza a może przy okazji z znajde coś dla siebie – mówiła uśmiechnięta

- Jess chcielibyśmy żeby kilka osób z waszej grupy tanecznej tańczyło na naszych koncertach !! Zgadzasz się ??

- A cassie ??

- Cassie już od początku prawie dyskretnie dba o to żeby zakryć każde nasze niedoskonałości

- No to okej – i pocałowałam go

Gadaliśmy chwile gdy normalnie stało się coś na co staliśmy ( lub siedzieliśmy jak w ryci ) w drzwiach pojawił się ochlany JAKE I NICK oboje bo kilku niezłych głębszych

- O nasza grupka idealnych dzieciaków – powiedział Nick

- O czesć Maddi dawno cię nie widziałem !! – zaczeła mu się czkawka – WRACAM !! CIESZYSZ SIĘ KOCHANIE PRAWDA ??

- NIE spadaj JAKE i weź ze sobą kolegę

Wedy Nick zaczął do mnie podchodzić i rozłożyl ręce jakby chciał mnie przytulić czy cos . JA GO ODEPCHNEŁAM

- Ejj ty dziwko !!- powiedział Nick patrząc na mnie . Zayn był wściekły już jak do mnie Nick podchodził chciał go odepchnąć ale własnie trzymał Harrego żeby ten nie rzucił się na Jaka teraz złapał za bety Nicka . Tamten się broniła le nie miał nawet szans i Zayn rzucił go na ziemie tuż pod nogi bełkoczącego coś Jaka że on kocha Maddi i wgl Przyszedł Louis z Liam i cała 4 wyprowadziła niechcianych gości z domu Maddi .. Uspokajałam przez chwile Maddie ale ona powiedziała że o już dla niej nic nie znaczy . Zrozumiała że to było z nim tylko zauroczenie to coś innego niż to co czuje do Naila . Gdy chłopcy przyszli poszłam z Zaynem do pokoju w którym mieliśmy spać położyliśmy się na łóżku oparłam głowe na jego torsie to rozmawialiśmy to się całowaliśmy to się śmialiśmy . Aż w końcu usnęliśmy przytuleni do siebie .

Gdy się obudziłam dalej byłam przytulona do Zayna wyplatałam się jakoś nie budząc go poszłam na dół włożyłam chleb do tostera wlałam sobie soku do szklanki i włączyłam laptopa który był na blacie w kuchni . Wchodze na twieteraa a tam…

Tysiące w Prost postów żebym zginęła że Zayn jest ich że jestem nikim w wszystkie w tym samym tonie . Patrzałam się na to jak wmurowana taka zastała mnie Cassie od razu spytała co się stało gdy zobaczyła moją tablice tez się dziwnie patrzała weszła na swoje konto niej to samo że nie jest go warta i wgl . Patrzeliśmy na siebie tego było było tysiące

Kilka godzin później

Leżałam na sofie u Maddi przytulona do Zeyna który przytulał mnie jednym ramieniem . miałam skulone nogi . Nikt nie miał humoru każda z nas dostała takie wiadomości . NIE WIEDZIELIŚMY CO ROBIĆ. Wtedy zadzwoni telefon Cassie

- Halo

- Dzień dobry tu policja pani brat znajduje się w szpitalu

- Ale jak to . Co się stało??

-znaleźliśmy pani brata niedaleko dworca kolejowego . Był nie przytomny jest w bardzo ciężkim stanie .

- Dobrze już tam jadę

- Musimy zadać pani kilka pytań.....

W co on znowu się wpakował ???Pojechaliśmy wszyscy z Cassie no prawie dokładniej ja Zayn maddi , Nail i oczywiście Harry . Na miejscu Cassie poszła porozmawiać z policjantami a potem zobaczyć sie z Nickiem . Gdy wyszła była przerażona podeszła do nas i na początku nie wiedziała co powiedzieć . Gdy w końcu zaczęła jej głosik był bardzo cieniutki

- Nick ...on powiedział że to wy go pobiliście . Wiem że to bzdura byliście z nami ale on tak zeznał . Przepraszam- zaczęła płakać

- To nie twoja wina że twój brat jest dupkiem

--------------------------------------------------------------------------------------

Mamy ponad 10000 wejść!!:)

następny rozddział = minimum 10 komentarzy

pisała : Karolina

Życzymy wszystkim wesołych świąt !!!