środa, 28 grudnia 2011

rozdział 2

Po co wogóle jest ta głupia szkoła??? Baba od maty na koniec lekcji kazała mi zostać :P
to zostałam . Podchodzę do biurka o ona do mnie z tekstem , że nie ubieram się odpowiednio do szkoły.
- A co pani nie odpowiada w moim stroju ???- zapytałam
- Czaszek nie wolno nosić na terenie naszej szkoły, są one surowo zabronione. a po za tym na terenie szkoły nie można jeździć na deskorolce . Wiem że jesteś nowa ale musisz przestrzegać naszych zasad . Jeśli nie będziemy musieli powziąć radykalne środki - powiedziała to ze złośliwym uśmieszkiem
Nic nie powiedziałam tylko spojrzałam się na nią ze złością i sobie poszłam . Przecież nie będę gadać z tą głupią babą i tak będę się ubierała jak chce :P Wychodziła z klasy i zobaczyłam ,że czeka na mnie Maddi . Zaczynałam ją lubić , może w końcu w tej szkole jest ktoś normalny . Ciekawe czy jeździ na desce ????
- Dzięki,że czekałaś - powiedziałam, chciałam być miła
- Spoko, nie przejmuj się tym co ta stara jędza mówiła . Ona tak zawsze nikomu nie popuści i tak jej nikt nie słucha , bo każdy wie, ze i tak nic mu nie zrobi, najwyżej pogrozi- uśmiechnęła się
-  Spoko i tak się nią nie przejmowałam :P- od powiedziałam- Dobra to teraz może coś milszego, a moze jeździsz na deskorolce ???
- Uwielbiam tylko ostatnio nie miałam czasu . Przyjechała do mnie babcia  i musiałam być w domu , ale wczoraj pojechała i mam zamiar porządnie sobie pojeździć
- O to mam nadzieje że mogę się z tobą wybrać , ja kocham jeździć nie wyobrażam sobie życia bez deskorolki:P
- Wydaje mi się , że to będzie ciekawa znajomość - uśmiechnęła się - ale teraz muszę lecieć . Mam angielski , Cześć :P



PO SZKOLE:
Muszę powiedzieć , że oraz bardziej  lubię Maddi . Ona jest świetna . Lubi tą samą Muzykę co ja i wogóle świetnie się rozumiemy . Ciekawa jestem jak sobie radzi na rampie . No cóż zaraz zobaczymy .
- Masz rodzeństwo???_ spytała Madi
- Nie mam -od powiedziałam- a ty??
- Nie też nie mam i prze to nie mam się komu wygadać, nie ma w szkole żadnej normalnej dziewczynie , Dobrze ,że się tu przeprowadziłaś :P

- Coraz bardziej się z tego ciesze- i uśmiechnęłam się szczerze 
- Dobra jesteśmy na miejscu  pokaż co potrafisz-:P
Z uśmiechem poszłam robić to co kocham . Wykonałam pare trików , ale nie dla tego żeby się popisać , ale dla zwykłej przyjemności . Gdy podeszłam do Maddi  zobaczyła ze jest zszokowana tym jak jeżdżę . Ucieszyła się, ze jej się spodobała
- Ty jesteś świetna, musisz mnie nauczyć tego co zrobiłaś ostatnie to było nieziemskie
- Spoko, nie ma problemu - gdy to powiedziałam Madi mnie uściskała :P
Gdy tak satałysmy chwile zobaczyłam,ze znowu przygladaja mi sie chłopcy co ostatnio . Ten brunet jest śliczny<3 , ale i tak pewnie mu się nie spodobam, no cóż . Nagle zobaczyłam,ze oni idą w naszą stronę. Maddi chyba też zauważyła, bo zaraz zaczęła się porawiac 
- Jake jest świetny strasznie mi się on podoba - powiedziała Maddi
- A który to???
-  To ten sliczny blondyn . Pół dziewczyn sie w nim kocha z anszej szkoły a drua połowa w Zaynie to ten brunet, ale oni się z nikim raczej nie spotykają a jak coś to nie na długo i nic poważnego . 
Nic nie powiedziałam tylko czekalam aż oni do nas dojdą, bo nawet jakbym chciała nie zdązyłabym bo juz prawie byli przy nas. Zayn cały czas na mnie patrzył nie spuszczał mnie ani na chwile z wzroku . Nie wiedziałam co myśleć . Czy jestem brudna czy co,ale postanowiłam się nie przejmować co sobie myśli  o mnie to  nie moja sprawa. 
Przywitali się Maddi a ona mnie przedstawiał gdy powiedziała moje imię Zayn  się uśmiechnął . No nie on zaczyna mi się podobać ,  ale i tak nie mam u niego szans nie będę sobie robić nadziei , przecież on nie chce być z nikim . Chwile z nimi postałam i wymigałam się i poszłam pojeździć nie mogłam na niego patrzeć za bardzo mi się podoba . Na desce mogę czuć się wolna nie przejmuje się czy ktoś na mnie patrzy czy nie , nie myślę o niczym...........




Ciąg dalszy spotkania kiedy indziej......

1 komentarz: