sobota, 4 lutego 2012

Rozdział 12

Wyspałam się!!!!! W końcu ..... Spałam do godziny 15 ( to do mnie niepodobne że tak długo spałam ) Poszłam do łazienki . Doprowadziłam się do stanu używalności choć tak długo spałam nadal byłam troszeczkę przytłumiona . Byłam umówiona ze znajomymi na pizze więc ubrałam się szybko bo za 15 minut miałam wychodzić Ubrała się w TO taki trochę rockowy strój ale jak zobaczyłam te spodenki nie mogłam się oprzeć:PZeszłam szybko na dół jak zawsze nikogo nie było wsypałam trochę płatków wlałam mleka i zaczęłam wcinać moje ulubione płatki czekoladowe<mniam> . Zjadłam napiłam się soku pomarańczowego i szybko poszłam do Maddi Ona też już była gotowa więc tylko czekaliśmy jak się wszyscy zbiorą . Pierwszy przyszedł Jake na przywitanie pocałował Maddi na powitanie na co ona promiennie się uśmiechnęła . Jak ja im zazdroszczę mają siebie . Przez ten pobyt w szpitalu bardzo zbliżyliśmy się z Zaynem do siebie , ale ja dalej boje się powiedzieć ,,tak" . Gdy tylko jest obok mnie albo o nim myśle w brzuchu mam tysiące motylków i wogóle taka wesoła jestem . Choć wiem że coś do niego czuje to boje się że mogę go stracić tak jak Faye , nie wiem jak bym zniosła gdyby następna osoba którą kocham albo mnie zostawiła lub coś jej się stało . Boje się tego, ale wszystko to niweczy wspomnienie naszego pocałunku. Moje rozyślanie zakończyło wejście Cassie . Uświadomiłam sobie nagle że dawno nie widziałam Nicka . I Dobrze !
Porozmawialiśmy chwile i w końcu przyszedł Zayn i do tego nie sam !! Za nim weszeł przystojny chłopak o brązowych włosach . Zayn się ze wszystkimi przywitał a gdy spojrzał na mnie aż zaparło mi dech w piersiach te jego brązowe oczy mnie hipnotyzuja . Gdy oderwaliśmy się od siebie wzrokie Powiedział:
- To jest Harry . Jest moim kuzynem . Przeprowadził się tu będzie mieszkał niedaleko nas :P
- Cześć- Powiedzieliśmy prawie chórem i zaśmialiśmy się z tego:P
- A tak w ogóle to jest :
~ Jake- nasz grupowy błazen
-Ej no - wykrzyknął Jake z udawanym oburzeniem wyszczerzy zęby do Harrego a potem spojrzał na Maddi z czułością
~ A to Cassie najlepszą przyjaciółką na świecie zawsze pomoże ci w potrzebie i uwielbia się śmiać - dalej nas Zayn prezentował niezważając na protest Jaka
~ To jest Maddi tylko jej Jake się słucha więc jeśli chcesz coś z nim załatwić najpierw porozmawiaj z nią . A tak w ogóle jest świetna, podziwiam ją że z nim wytrzymuje
Spojrzał na mnie tymi swoim niezwykłymi oczami i powiedział :
~ A to jest Jess
- I co tylko tyle o każdym coś powiedziałaś a o niej nie??? Coś widzę, że ktoś tu jest niesprawiedliwy - Robił śmieszne miny i wywracał oczami - nie wiem czy możemy się na to godzić informacje o nas ujawnił a o niej nic nie wiem dlaczego jak myślicie????
Uśmiechnęłam się czekają ja Zayn z tego wybrnie ciekawe co powie o mnie
- No dobrze już ~ Jess wymiata na desce -zadowoleni????
- Nooooooo może być ale mogłeś coś lepszego wymyślić na przykład :
,, Gdy Jess wchodzi do pokoju a wszyscy śmierdzą od gnoju
Ona niezrażana jak Bella ze Zmierzchu
Siada na kolana naszego vampaira
Całuje go w uszko i żyga na łóżko "
- Lepsze prawda ??? Oddaje charakter bardziej :P
- No już dobra !!!! Koniec z opisami !!!!! Jestem strasznie głodna Chodź Harry bo przy nich zgłupiejesz
I w ten sposób Maddi oczywiście poszła z Jake` em a ja poszła z Zaynem pewnie znowu palne jaką gafe no ale co :P
- Jak tam?? - zapytał
- A spoko- Nie wiedziałam, że twój kuzyn będzie mieszkał tu
- Też się dowiedziałem nie dawno - ale dajcie mu szanse on jest naprawdę fajny . A jak wymiata na gitarze łooooooooooooooooo
Spojrzała na niego i oczywiście jak znam mój pech musiałam zatracić się w jego oczach . Nawet nie za uwarzyłam że stanęliśmy Gdy się zorientowałam co się dzieje staliśmy naprzeciwko siebie i trzymaliśmy się za ręce . Schylił się trochę i swoimi ustami dotknął moich cały świat nagle mi zawirował. czemu ja tak reaguje na jego pocałunki ?? Jego pocałunek był lekki jakby nie chciał mi niczego narzucać , Ale w tej chwili gdy on mnie przytulił zrozumiałam że to co do niego czuje a on do mnie to nie jest zauroczenie to coś naprawdę poważnego i , że ja nie chcę z tym walczyć chce się temu oddać :P Przybliżyłam się się jeszcze do niego zarzuciła mu ręce naszyje i oddałam się temu pocałunkowi zamknęłam oczy . Tej chwili ie zapomnę do końca życia . Gdy pocałunek się skończył powoli otworzyłam oczy i dalej go obejmując spojrzałam już w jego patrzące na mnie oczy i uśmiechnęłam się .
- Jess czemu ty ze mną nie chcesz chodzić??? J naprawdę coś do ciebie czuje
- A kto powiedział, że nie chcę
Jego uśmiech był powalający jego oczy nawet się śmiały . I znowu mnie pocałował a ja w tej chwili czułam się najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi ......


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sory że tak długo musieliście czekać na rozdział ale był napisany tylko neta nie miała przez pewien czas :P
Dodajcie komy !!!!!!!!!


tu nowa postać:::

Harry - kuzyn Zayn`a Świetnie gra na gitarze i ma nieziemski głos Jest wesołym chłopakiem


1 komentarz:

  1. Harry nie jest blondynem ;P Nawet na zdjęciu widać ;PPP Opowiadanie nie najgorsze :)

    OdpowiedzUsuń