poniedziałek, 6 lutego 2012

Rozdział 15

Gdy wszyscy wyszli i zostaliśmy sami z Zaynem  siedliśmy na kanapie włączyliśmy jakiś film on mnie przytulił tak, że prawie na nim leżałam . W ogóle nie zwracaliśmy uwagi na film , zaraz tak się odwróciłam żeby by być twarzą do niego . Patrzałam na jego uśmiechniętą do mnie twarz . Przysunęłam się do niego i sie pocałowaliśmy. . Gdy nasze usta sie dotknęły uśmiechnęłam  sie . Jego usta są nieziemskie . Uwielbiam go całować . Gdy skończyliśmy dalej patrzeliśmy sobie w oczy.....
- To jak Jess za tydzień koniec roku co robimy w wakacje ???- Uśmiechną się do mnie i potarł swoim nosem o mój
- Hmmm.. Wiesz może pójdziemy na spontana .- Uśmiechnęłam sie do niego - Mamy gorszy problem
- Jaki??
- Co robimy dzisiaj .
- No to tak . Przepraszam ale za chwilce będe musiał lecieć ale mama każe mi robić jakąś przymiarkę na rocznice ślubu mojej chrzestnej . Wiem, że to nudne ale może pójdziesz ze ,mną ??- I uśmiechnął sie łobuziarsko . I jak tu można mu odmówić??
- No dobra . Chyba to przerzyje - Pocałowałam go lekko w usta - Ale co robimy potem . Przecież wieczorem będziesz wolny prawda ??
- Tak.
- To może pójdziemy na jakąś imprezę .
- No okej ale musisz mi coś obiecać
- Za to jutro na wieczór jesteś moja bo i tak już normalnych lekcji nie ma to po co się uczyć??
- Okeeej
- A co robimy jutro w takim razie ??
- a to jest niespodzianka
- Nieeee ja nie lubię niespodzianek . Nigdy nie mogę wytrzymać . Jestem za bardzo ciekawska
- Oj kochanie będziesz musiała ja cie nie powiem na pewno- I objął swoimi rękami moją twarz i pocałował  - Ja zraz będę musiała lecieć bo mama urwie mi głowę . A ty co będziesz robić gdy mnie nie będzie- I kolejny pocałunek
- NO wiesz dzisiaj Impreza to będę musiała opróżnić trochę sklepów
- Okej . Idziecie wszystkie ???
- Tak chyba tak-pocałował mnie w czoło apotem krótko w usta
- Dobra już lecę do zobaczenia wieczorem napisz mi o której się zbieramy . Miłych zakupów . Paaaaa
- Papa
Wzięłam sobie jabłko wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do Maddi i Cassie . Umówiliśmy się,że za pół godziny spotykamy się u mnie i idziemy na zakupy . Skończyłam gadać dalej wcinałam obie jabłko i szłam na górę przebrać się w coś na zakupy . Zdecydowałam sie na TO. Wygodny strój w sam raz na buszowanie po sklepach. A po za tym uwielbiam te okulary do tego dzisiaj tak świeci słońce że bez nich się nie obędzie .
Uczesałam się jeszcze i zadzwonił do dzwonek  do drzwi, To Cassie . Uśmiechnięta wyglądała w dzisiejszym stroju nieziemsko choć zazwyczaj tak wygląda ale dzisiaj ona sama aż promieniała co nadawało jej takiego uroku .Kolory świetnie podkreślały jej cerę a dokładnie ubrała się w TO. Weszła do domu gadaliśmy chwile o głupstwach ale gdy usiadaliśmy na fotelach pijąc cole z puszki zapytałam się Cassie czy czuje coś podobnego do Harrego
- Wiem, że to idiotyczne , znamy się dopiero od jednego dnia nie mogę to uwierzyć . 24 godzinę a wydaje mi się że znam go od lat . Czuje się z nim świetnie . Cały czas mnie rozbawia . Jest świetny. Jeszcze z żadnym chłopakiem nie byłam tak blisko zawsze to byli tylko koledzy i mi to wystarczał ale teraz jest inaczej ja wiem że coś do niego czuje . Wiem że wydaje ci się że jestm idiotka jak można się w kimś zakochać w jeden dzień . Rozumiem cie ale ja nie umiem tego zmienić
- Cassie spokojnie ja cie rozumiem . Nie ważne że nie znacie sie długo ja z Zaynem znam się 2 miesiące a czuje też jakby całe lata . To nieważne , nie możesz tego zatrzymywać bo wydaje ci się to dziwne jeśli czujesz że chcesz z nim to być z nim a nie .
I przytluliliśmy sie . I wtedy właśnie weszła Maddi .
-Cześć dziewczynki o czym rozmawiacie ??
- Hej . Mówimy o Harrym
- Mówiłam Jess że mi się spodobał i to nawet bardzo .A jak myślicie czy ja mu się podobam ??
- Pewnie nie odstępuje cię na krok
- Mogę ci przysiąc że on czuje to samo ale nie powiem skąd to wiem
Uśmiech Cassie był zniewalający widać było szczęście w jej oczach
- Dobra dziewczynki my tu gad gadu a ciuchy się znywają . Idziemy do sklepu !!!
- Okej . Psze pani


I poszliśmy na zakupy czułam się jak bohaterka  filmu Pretty Woman , który uwielbiam przymiarkom nie było końca co chwile coś nowego.   Kupiłam mnóstwo  rzeczy na imprezę śliczną sukienkę , kurtkę a buty są bo prostu nieziemskie . Kupiłam także coś na jutro też sukienkę tylko taką elegancką jakieś dodatki, kosmetyki , na koniec roku wybrałam też śliczny komplet i na wakacje kilka ciuchów jestem bardzo zadowolona z zakupów . Maddi wpadała n świetny pomysł i poszliśmy do takiego baru gdzie podają świetne lody i przeróżne soki a po za tym możne potańczyć o każdej porze. Zamówiliśmy lody ja moje ulubione czekoladowe toffi i o smaku sorbetu wiśniowe i sok grejpfrutowy . Czekaliśmy na zamówienia i oglądaliśmy tańczących na parkiecie . Prawie tańczyła grupa taneczna . Byli świetni. Robili takie zawody . Szukali osób do pojedynku ogólnie musieli znaleźć 10 par  do tańca żeby się,,pojedynkowali'' .Zwycięzca każdego pojedynku walczy z innym zwycięzcą i tak aż zostanie ich dwójka . Po sali chodziły 2 osoby i wybierały uczestników. Gdy podeszła do nas niska ładna blondynka i wybrała  mnie ucieszyłam sie bo uwielbiam tańczyć  . Dziewczyny pokazały że trzymają za mnie kciuk uśmiechnęłam się do nich. Podzielili nas na pary . Ja miałam zatańczyć z Dziewczyną krótkich czarnych włosach i jak się później dowiedziałam o imieniu Mag. Gdy nadeszła nasza kolej zauważyłam , że Mag jest naprawdę świetna . Gdy skończyliśmy byłam pewna że przegrałam ale nie wiem jakim cudem to zwyciężyłam . Potem tańczyłam jeszcze z kilkoma osobami i ku mojemu zdziwieni wygrywałam . Dziewczyny mi dopingowały jak zawodowe Chiliderki. Gdy doszło do tego że miałam zatańczyć w finale nie mogłam w to uwierzyć . Moim rywalem miał być chłopak o brązowych włosach o imieniu Ian . Tańczyliśmy do piosenki Danza Kuduro .Ta piosenka jest świetna mam ją na laptopie . Ian tańczył jak zawodowy tancerz . Ale ja nie dawałam za wygraną choć nie chodziło mi o wygraną i tak już wygrałam sama ze sobą nigdy nie odwarzyłabym się wystąpić przed publicznością ale ostatnio dziej się ze mną coś takiego że nie boję się niczego. Gdy mieli odczytać zwycięzce który dostanie nagrodę o wysokości 10000 dolarów nie przejmowałam się tym .
- Nasz konkurs wygrywa...........
I nagle nie wiedziałam  co sie stało nagle zaczęły się  brawa a do mnie leciały już szczęśliwe przyjaciółki dopiero potem uświadomiłam sobie że to ja wygrałam . Odebrałam czek . O kurcze ile ja mam teraz własnej forsy . Z dziweczynami wyszliśmy i szybko poszlisy do domu bo przcież już trzeba bedzie się szykować na imprezę ja cały czas oszołomiony i nie wiedziałam co tak napawdę się dzieje zadzwoniłam do Zayna i opowiedziałam mu o wszystkim pogratulował mi i słychać było że jest ze mnie dumny .Pogadaliśmy chwile i poszłam się ubierać . Ubrałam się w moje nowe nabytki czyli TO. bardzo podobała mi się ta sukienka . Uszykowałam sie i jak zwykle ktoś w tej  chwili zadzwonił do drzwi . No nie jak oni to robią ????? . Otworzyłam to był Zayn . Uśmiechnięty stał na progu, gdy chciałam go przywitać on bez słowa wziął mnie w ramiona i pocałował. Uwielbiam go. Lecz  niestety nasze obściskiwanie nie trwało długo ponieważ własnie przyszli następni do mnie  . To był Harry I Cassie i co mnie zdziwiło trzymali się za ręce. I tak ma być . Żeby wszyscy moi przyjaciele byli szczęśliwi !!!

Ciąg dalszy nastąpi .......................


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Miałam zamiar napisać więcej no ale narazie mi się nie chce
Witamy nowego czytelnika czyli Mikę naszą koleżankę , która tyle się nasłuchała naszych pomysłów na rozdziały podczas naszych spacerów że postanowiła przeczytać nasze wypociny
WITAMY
Oglądaliście nasz film??? Jak się podoba??
Dodawajcie komy !!!
Obserwujcie nas
love

1 komentarz: