piątek, 10 lutego 2012

Rozdział 19

Myślałam że ją zabije ale gdy się rozbudziłam uświadomiłam sobie coś i rzuciłam się na nią i na pewno nie po to żeby ją zabić . Tuliłam ja do siebie skakałam prawie i krzyczałam WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!. A w drzwiach stała Cassie uśmiechnięta opierała się o framugę drzwi stałam prawie tak że Maddi stała do niej tyłem . Mrugnęłam do niej a ona uśmiechnęła się chytrze . Już czas. Wprowadzić nasz plan w życie .
- Maddi , Maddi, Maddi !!....- krzyczałam
- Co ??- spytała się śmiejąc
- Rozmawiałam z Jakiem i powiedziała że oda nam cię najwcześniej wieczorem i to tak nie całkiem. To niesprawiedliwe!!!- i zrobiłam smutną minkę- No ale cóż.... wieczorem całą paczką idziemy na jakąś imprezę musimy to oblać . Bo w końcu będziesz za stara . Reumatyzm i te spawy. Nie wiadomo co będzie za rok...-przerwałam bo Maddi patrzyła się na mnie z powątpiewaniem więc tylko się uśmiechnęłam i zaczęłam ją prowadzić do szafy- Musimy wybrać ci jakieś nieziemskie ciuchy
- No okej
Razem z Cassie wzięliśmy się za jej szafę . Cały czas coś rozważaliśmy co ma założyć na czas z Jake'em a co na ,,imprezę'' . W końcu zdecydowaliśmy,że na imprezę założy bardzo sexowny strój złożony z sukienki która wygląda jakby to była osobno bluzka i spódniczka kurteczki i nieziemskich butów to wszystko będzie wygladało TAK za to na spotkanie z Jakiem wybraliśmy jej coś wygodnego bo nie wiadomo co też Jake wymyślił . Ubrała się w wygodną tunike o ślicznym kolorze i spodnie choć sylizacja prosta Maddi z upietymi włosami wygladała ślicznie . Ubrania dokładnie wyglądały TAK.
-Prezenty dostaniesz później a teraz leć bo się Jake dobija i w końcu mi dom zburzy . Tylko pamietaj o 20 u Jess masz przyjść i bez minuty spóźnienia i idziemy na imprezę - powiedziała uśmiechnięta Cassie .
Gdy tylko wyszła my odwróciliśmy do siebie i kiwnęliśmy głową do w swoją stronę co musiało wyglądać komicznie . Wyciągam już wcześniej uszykowane dla mnie ciuchy Cassie też swoje brała i poszliśmy się szybko przebierać . Ja ubrałam się w krótkie spodenki biały top i marynarkę i do tego turkusowe dodatki . Ubrania wyglądały TAK. . Wzięłam wyszczotkowałam włosy i poszłam do pokoju .Gdy zobaczyłam Cassie zaniemówiłam ubrała się świetnie kolor topu pasował do niej idealnie ona zawsze świenie wygląda w ciuchach , kwiaciastych' Ubrała sie w TO.
- Dobra to co najpierw robimy ??
- hmmm... mamy kupe roboty to może najpierw zrobimy liste rzeczy do zrobienia - powiedziałam
-Okej
Przypilnować catering
ustroić dom
odebrać prezent
sprawdzić muzykę
ustalić listę gości kto napewno przyjdzie i na razie nie przychodzi mi nic do głowy co mieliśmy zrobic ale sobie pewnie przypomnę - powiedziała Cassie
- Ejj to może Zayn z Harrym przypilnują cateringu i sprawdzą muzykę a my się zajmiemy resztą
Zadzwoniliśmy do chłopaków oczywiście się zgodzili -spróbowali by nie .
- dobra to do roboty to co pierwsze??
- Może ja odbiorę prezent a ty zaczniesz gości dzwonić czy przyjdą na pewno czy nie
- Okej
Rozeszliśmy się ja na pocztę a Cassie do mojego domu do chłopaków żeby jej trochę pomogli .
Gdy szłam na pocztę spotkałam wielu znajomych ale nie mogłam z nimi gadać mamy mało czasu!!!!
Odebrałam nasz prezent . I poszłam szybko do domu. Gdy weszłam od razu do mnie pobiegła Cassie
-POKAŻ, pokaż to cudo
-Już już sama byłam podekscytowana bo nie zawsze trzyma się w ręce torebkę Calvina Kleina . O której Maddi marzyła . Torebka wyglądała TAK Kupiliśmy ją całą czwórką a same z Cassie kupiliśmy jej srebrną bransoletkę z zawieszkami różnymi tylko 3 my wybraliśmy to literki J, M, C. Nie mieliśmy czasu więc zabraliśmy się do roboty . Ucałowałam lekko Zayna okazało się że chłopaki zgodzili się jeszcze zdzwonić do gości o potwierdzenie są kochani czyli została nam dekoracja. Wzięliśmy całe pudło ślicznie świecących świecidełek i zaczęliśmy je zawieszać po całym moim domu . żeby zrobić taki romantyczny nastrój napompowawszy mnóstwo balonów większość w kształcie serc . Zrozumieliśmy że musimy sie pospieszyć dekoracje były gotowe wyglądało to niesamowicie . Chłopaki poszli do swoich domów się przebrać a my pobiegliśmy do mojego pokoju się przygotować . Ubrałam się w TO Tylko bez sweterka . Gdy zrobiłam coś z włosami i umalowałam sie wyglądało to nieźle . Cassie jak zwykle wyglądała bajecznie Chciałabym wyglądać tak we wszystkim świetnie . A dokładniej ubrała się w TO. Skończyliśmy się malować ci przyszli znajomi. To Chris i Mag weszli i poszli do salonu zaraz potem przyszli następni gdzieś 10 minut potem przyszli Harry i Zayn wyglądali świetnie . Zayn mnie pocałował i załapał za rękę tak samo zrobił Hary z Cassie która po prostu promieniała . Przyszli chyba wszyscy których zaprosiliśmy . Oczywiście nie zapraszaliśmy Aqua ani Kate . Dostaliśmy sms będą za 5 min wszyscy się schowali za kanapami i w ogóle a ja zgasiłam światło czekaliśmy. Nagle ktoś wchodzi idzie powoli do salonu ja zaświecam światło a wszyscy krzyczą NIESPODZIANKA patrzymy a tu Aqua i Kate . Ja wściekła podeszłam do niech
-- Czego chcecie nie zostaliście zaproszone
- Przyszliśmy świętować urodziny Maddi kochana - Mówiła z fałszywym uśmieszkiem
Jak ja jej nie nienawidzę jej i Kate .
-Wynocha z stąd!!!
- Chcecie popsuć niespodziankę oni zaraz tu będą nie sądzę żebyś chciała to zrobić -i odeszła do Camerona i Janne
Dobra zgasiłam światło przecież co ona może zrobić?? I wtedy ktoś zaczął wchodzić do domu Weszli do pokoju a my z włączonym światłem przez Cassie krzyczymy NIESPODZIANKA Maddi zaskoczona a my we dwie biegniemy ją przytulić krzycząc WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO .Ona zachwycona przyjęła od wszystkich życzenia i prezenty my poszliśmy z prezentem jako ostatni i kazaliśmy jej otworzyć teraz bo chcieliśmy zobaczyć jej reakcja
- OMG Dziękuje wam zawsze chciałam taką mieć jesteście najlepsi
- Maddi jeszcze ja mam coś dla ciebie - powiedział Jake
I wręczył jej pudełko jubilerskie a w nim TO w oczach Maddi można było zobaczyć łzy
- dziękuje ci :* i się pocałowali
Impreza była świetna wszyscy bawili się znakomicie . Chłopaki świetnie poradzili sobie z muzyką a dekoracja dodawała takiej tajemniczości . Furorę zrobił tort z podobizna Maddi . Wszystko było idealnie tylko nie dało mi spokoju to że kręci sie tu Aqua i Kate . One coś kompinowały . Gdy staliśmy we trójkę i patrzeliśmy a wszystkich przez chwile bo wyrwaliśmy się chłopakom od tańca zobaczyliśmy jak Kate obmacuje Harrego stanęła za nim od tyłu i go przytuliła i jeździła po jego torsie a on sie jeszcze uśmiechnął . Chyba myślalł ze to Cassie . Cassie stanęła jak wryta gdy to zobaczyła przytuliliśmy ja trwało to tak w ogóle sekundyy ona się wyrwała i powiedziała tylko
- Nie idzie za mną
Nie wiedzieliśmy co robić i wtedy Harry się odwrócił i zobaczył że to Kate popatrzył tylko na nia z zaskoczeniem i wstrętem i odsunął ją od siebie i od razu z przerażeniem zaczął szukać w tłumie Cassie . Gdy spotkały się nasze oczy ja tylko wzruszyłam ramionami nie wiedziałam co robić on szybko z stąd wyszedł


CASSIE
Jak to możliwe w ogóle ?? Jak to się mogło stać ?? Dlaczego ona go obmacywała ??
Dlaczego on jej nie odrzucił ?? Co to ma znaczyć??Poszłam do pokoju Jess muszę pozbierać myśli położyłam się na jej łóżku . I wtedy ktoś wszedł . Kto to?? W pokoju było ciemno więc nie wiedziałam .
- Kto to??
- To ja Liam .
A jeden z najprzystojniejszych chłopaków w szkole Żadko gadamy zawsze jest otoczony Chardą dziewczyn a po za tym jestem tu dopiero 2 miesiące
- Co tam??- zapytał- Co tu robisz świetna impreza
- Dzięki , a jakoś tak nie mam ochoty teraz na taki tłum
- A może to przez KATE ?? Przepraszam ale widziałem wszystko. Nie przejmuj się tym mnie nie raz tak wkręciła ona i Aqua są w tym mistrzyniami nie przejmuj się nimi
- Łatwo powiedzieć
- no mówię ci ale wiesz co ja ci coś powiem- i udawał szept konspiracyjny że niby nikt ich nie usłyszał
- No dawaj - weszłam w tę grę i od razu poprawił mi się humor
- Kate i Aqua miały operacje biusty tyłka i nosa . Mowie poważnie mój ojciec jest chirurgiem plastycznym . A wierz mi ze plastikowe dziewczyny nikomu się nie podobają a one takie są więc się nie przejmuj . Ten twój Harry na pewno się tylko pomylił jak mógłby Miec taką dziewczynę jak ty a oganiać sie z innymi gdybym ja był na jego miejscu nie wypuścił bym cię nigdzie a z tego co wiem Harry nie jest głupi więc sie nie martw .
Przytulił mnie po przyjacielsku i wtedy właśnie wszedł Harry Od razu od siebie odskoczyliśmy . Ale on i tak był wściekły w jego oczach czaił się bo prostu mord no może nie aż tak źle że mord ale naprawdę ciężko .
Wytłumaczyłam mu wszystko że Liam mnie pocieszał i jeszcze był po jego stronie i trochę sie uspokoił on mnie przeprosił i powiedział że naprawdę nie wiedział że to Kate myślał że to ja go obejmuje gdy Liam poszedł my się pocałowaliśmy i przytyliśmy . A później zeszliśmy na dół bawić się .


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dodałam nowy rozdział lol
Dziękuje Mikusi za naszą spacerową burzę mózgów i za pomoc wymyśleniu wątku- love
Nie wiem może wezmę ten zakład co wymyślłaś przemyślę to:*
Dziękuje także Matii która wczoraj mnie rozbroiła że my z miką nie jesteśmy jej przyjaciółkami.... że my jesteśmy jej rodzina ( tak chociaż to zrozumiałam) to było piękne<3
Dodawajcie komy , Wchodzie , obserwujcie

2 komentarze:

  1. Świetnie . :D Fajnie że wszystko się wyjaśniło ^^ .
    @AnneHaligh

    OdpowiedzUsuń
  2. my się pocałowaliśmy i przytyliśmy radziłabym zwracać uwagę na pisownie

    OdpowiedzUsuń