piątek, 24 lutego 2012

rozdział 24

To dziś. To właśnie dziś Zayn z chłopakami wyjeżdżają do LA gdzie mają podpisać kontrakt i nagłośnić całą sprawę. Nie żebym się cieszyła bo nie wiem ile to całe ''nagłośnianie sprawy'' będzie trwało i kiedy znowu go zobaczę. Wywlokłam się z łóżka i poszłam do łazienki się ogarnąć. Ubrałam się w jeansową spódniczkę i szary top na grubych ramiączkach. Do tego założyłam conversy i się umalowałam. Dochodziła godzina 12.30 . Zeszłam na dół i przywitałam się z mamą. Tata poszedł już pewnie do pracy.
- Gdzie Faye ? - spytałam się nalewając soku do szklanki.
- Poszła do Corneli - wydukała przeglądając książkę 'Jak wychować zbuntowaną nastolatkę'. Jestem tylko ciekawa, która z nas jest zbuntowana. Ja czy Faye. Wzruszyłam tylko ramionami i ze szklanką soku poszłam do swojego pokoju. Postanowiłam zadzwonić do Zayna spytać się kiedy mają samolot.
~ Cześć - przeciągnął słodko . Oczami wyobraźni mogłam zobaczyć jak się uśmiecha
~ Hej . O której macie samolot? - spytałam i usiadłam na łóżku.
~ O 15. - odpowiedział krótko a ja się uśmiechnęłam
~ Przepraszam Jess ale muszę kończyć. Moja mama wzywa - zaśmiał się .
~ Jasne leć . Kocham cię
~Ja ciebie też - powiedział po czym się rozłączył . LinkRzuciłam telefon na łóżko obok mnie i położyłam się wzdłuż łóżka . Nie miałam nic do roboty. Włączyłam swojego laptopa i weszłam na kilka stron plotkarskich i społecznościowych. Kiedy mi się już znudziło postanowiłam się już spakować. Dzisiaj wyjeżdża Zayn z chłopakami natomiast jutro ja na konkurs do Nowego Yorku . Cały układ mamy już w pełni przećwiczony, więc Alysa dała nam wolne. Po spakowaniu kilka łachów (czyli ciuchów) poszłam się przygotować, bo dochodziła godzina 14.00 . Przebrałam się w TO i poprawiłam makijaż. Związałam włosy w wysoką kitkę i byłam w pełni gotowa. Zeszłam na dół i przywitałam się z siostrą, która już wróciła od Corneli. Zjadłam jabłko i informując mamie że wychodzę poszłam do Zayna. Kiedy zaszłam już wszyscy byli . Chłopaki pakowali walizki. Niedługo po mnie przyszła Maddie i Cassie. Najpierw pożegnałam się z Harry'm potem z Louis'em, Niall'em, Liam'em a na koniec z Zaynem.
- Będę tęsknić - wydukałam w jego tors.
- Ej, ej mała. To tylko kilka dni . Wytrzymasz - przytulił mnie mocniej. Staliśmy tak jeszcze chwile kiedy usłyszałam jak woła Liam woła chłopaków do samochodu. Popatrzyłam jeszcze tylko w oczy Zayn'a i go pocałowałam. Miałam to gdzieś że przyjaciele się na nas gapią. W końcu nie wiedziałam kiedy Zayn wróci z tej całej podróży.
- Kocham Cię - powiedziałam kiedy się od siebie oderwaliśmy
- Ja ciebie też mała.- pocałował mnie jeszcze w czoło i wsiadł do samochodu. Pomachałam im jeszcze na pożegnanie i poszłam się przejść do parku. Nie miałam na nic ochoty. Cassie tak samo . W końcu mnie na jakiś czas opuścił Zayn a ją Harry. Po krótkim spacerze wzdłuż uliczek parku wróciłam do domu. Nie zdążyłam przejść progu drzwi a już podbiegła do mnie Faye.
- Jess.. rany musisz mi pomóc! - wykrzyknęła mi w twarz
- Faye, co się stało ? - dopytywałam
- Chodź - pociągnęła mnie za rękę do jej pokoju. Wszędzie były porozwalane ciuchy.
- Powiesz mi w końcu co się dzieje ? - spytałam patrząc na nią grzebiącą w szafie. Westchnęła tylko i usiadła obok mnie.
- Mam randkę dziś wieczorem i kompletnie nie wiem w co się ubrać . - uśmiechnęłam się szeroko.
- Z kim? - wyszczerzyłam się poruszając brwiami w górę i w dół . Faye się zaśmiała i szturchnęła mnie lekko w ramię .
- Z Chrisem . Idziemy do kina . - westchnęłam i poszłam do jej szafy. 'To nie, to nie, to nie , to może być , to nie '' - mówiłam pod nosem wyszukując jakiś sensowny ciuch. Po kilku minutach szukania wybrałam jej TO . Była to biała bluzka z krótkim rękawkiem,brązowa spódniczka z falbankami i baleriny. Do tego założyła wisiorek w kształcie serca. Musze przyznać, że wyglądała całkiem ładnie. Zrobiłam jej lekki makijaż czyli rzęsy wytuszowałam tuszem do rzęs, na policzki dałam trochę różu ale nie za dużo i usta pomalowałam jej czekoladowym błyszczykiem. Włosy jej wyprostowałam i kiedy skończyłam pokazałam jej lustro. Okręciła się dwa razy wokół własnej osi i mnie przytuliła na znak wdzięczności. Uśmiechnęłam się tylko pod nosem z wyniku odwalenia dobrej roboty. Zadzwonił dzwonek do drzwi. To pewnie ten cały Chris. Życzyłam jeszcze siostrze dobrej zabawy i poszłam do swojego pokoju. Przez to całe zdarzenie zapomniałam o Zayn'ie. Kiedy doleci miał mi wysłać sms'a . Dawno nie śpiewałam więc poszłam na strych do pokoju. Wzięłam do ręki gitarę i usiadłam na stołku. Zagrałam kilka taktów (dop.aut. nie wiem czy to tak się nazywa) i dołączyłam do tego śpiew.

There's a fire starting in my heart,
Reaching a fever pitch and it's bringing me out the dark,

Finally, I can see you crystal clear,
Go ahead and sell me out and a I'll lay your ship bare,
See how I'll leave with every piece of you,
Don't underestimate the things that I will do,

There's a fire starting in my heart,
Reaching a fever pitch and it's bringing me out the dark,

The scars of your love remind me of us,
They keep me thinking that we almost had it all,
The scars of your love, they leave me breathless,
I can't help feeling,

We could have had it all,
(You're gonna wish you never had met me),
Rolling in the deep,
(Tears are gonna fall, rolling in the deep),
You had my heart inside of your hand,
(You're gonna wish you never had met me),
And you played it to the beat,
(Tears are gonna fall, rolling in the deep),

Nie doszłam nawet do połowy piosenki Adele - Rolling in the deep, a zadzwonił mój telefon .
- Halo - jak zwykle nie spojrzałam na wyświetlacz.
- Tu Maddie . Jest sprawa.
- Jaka? - westchnęłam . Naprawdę nie chciało mi się dzisiaj nic robić .
- Przyjdź do mnie
- Nie chce mi się Maddie . Zrozum!
- Proszę cię. Proszę. To bardzo ważne
- Ale ... - nie dokończyłam
- Żadne 'ale' . Czekam na ciebie. Za 15 minut masz stać pod moim domem. - rozłączyła się . Nawet nie zdążyłam zaprotestować . Nie zostało mi nic innego jak wybranie się do Maddie. Wyszłam z domu i zakluczyłam drzwi, bo mamę wywiało do jakieś przyjaciółki na plotki a tata był jeszcze w pracy. Włożyłam słuchawki do uszu i nie wiadomo kiedy stałam pod domem Maddie. Zadzwoniłam do drzwi i otworzyła mi je jej mama. Była to miła kobieta z dużym poczuciem humoru . Zaraz ze schodów zbiegła Maddie i pociągnęła mnie do swojego pokoju . Posłałam uśmiech mamie Maddie i pobiegłam za Maddie.
- Więc co to za ważna sprawa?- spytałam a ta mi pokazała jakąś stronę z modelkami . Posłałam jej niezrozumiałe spojrzenie
- Ehh- westchnęła - Chodzi o to ... ale nie będziesz się złościć ?
- Mów - ponagliłam ją
- Jakiś czas temu wysłałam twoje i moje zdjęcia z tej naszej amatorskiej sesji ? Pamiętasz której? Tej przed wakacjami . No więc, wysłałam te zdjęcia i dzisiaj przyszedł list z zaproszeniem na sesję.
- O nie, nie, nie. Nie zgadzam się . Na żadne sesje się kategorycznie nie zgadzam . Mam już dość na głowie.
- Proszę cię. To dla nas wielka szansa. W liście napisali, że chcą z nami współpracować.- klęknęła przede mną i zrobiła oczy ''a la kot ze shreka'' - Zrób to dla mnie ! - nadal błagała. Nie potrafiłam jej odmówić. W końcu jedna sesja to nie tragedia
- Uff .. kiedy mamy tą sesje? - spytałam ze złością i nutką radości w głosie. Maddie aż podskoczyła i mnie przytuliła .
- Za miesiąc
- Ale tylko ten jeden raz - poinformowałam ją. Przytaknęła głową i posiedziałam jeszcze chwile u niej a potem poszłam do domu. Mama już wróciła więc przywitałam się i poszłam do siebie. Spojrzałam na telefon i akurat przyszedł sms : Zayn <3 . Uśmiechnęłam się i odczytałam wiadomość.

Zayn : '' Hej kotku ;* Jesteśmy już w hotelu . Kocham cię .<3
Ja : ''' Jak ci minęła podróż ? Ja ciebie też < 3 :** ''
Zayn : '' Spokojnie, oprócz parunastu wybryków i wygłupów Niall'a, które swoją drogą są męczące ;*
Ja : '' W takim razie ci nie przeszkadzam, odpocznij i pozdrów chłopaków <3 Kocham Cię ''

Nie uzyskałam już odpowiedzi więc wyszłam na balkon. Siadłam na płytkach i obserwowałam bawiących się dzieci w ogrodzie po przeciwnej stronie. Jak fajnie by było wrócić do tamtych chwil kiedy było się dzieckiem. Wszystko było proste bez żadnych zmartwień. Westchnęłam. Kiedy nie ma Zayn'a nie umiem sobie znaleźć miejsca. Poszłam spać, bo jutro mam samolot do NY o godzinie 7.00 i nie chce zaspać.

Rano:
Wstałam niechętnie ale jak mus to mus. Ubrałam się w TO , zrobiłam make-up i zataszczyłam walizkę na dół.
- Maamo ! Zawieziesz mnie na lotnisko ?
- A tak, tak . Ale zjedz śniadanie.
Poszłam zrobić sobie śniadanie . Moim posiłkiem były płatki z mlekiem ale nie miałam apetytu, więc próbowałam zjeść na siłę, bo moja mama co chwile na mnie zerkała. Jej zdaniem śniadanie to najważniejszy posiłek i powinnam go jeść. Kiedy zjadłam poszłam do pokoju po telefon i laptop . Tata pomógł mi włożyć walizkę do bagażnika a potem poszłam się z nim pożegnać .
- Połamania nóg córeczko - przytulił mnie . Uśmiechnęłam się i skierowałam się w stronę samochodu, w którym już czekała moja mama. Kiedy już byliśmy na lotnisku odnalazłam swoją grupę i kiedy przeszliśmy odprawę usiadłam razem z Alysą . Pogadaliśmy chwile ale potem Alysa poszła spać . Wzięłam z niej przykład i po 15 minutach usnęłam. Obudziły mnie słowa stewardessy o zapięciu pasów. Obudziłam Alyse i po wylądowaniu pojechaliśmy do hotelu. Konkurs mieliśmy jutro, więc dzisiaj pasowałoby zwiedzić miasto. Ale najpierw rozpakowałam się i poszłam do pokoju Alysy z zapytaniem czy by nie poszła ze mną . Zgodziła się . Uzgodniliśmy , że za 30 minut spotkamy się w głównym holu na dole.Wzięłam prysznic i przebrałam się w TO (ten zestaw po lewej stronie bez tych butów) i do tego założyłam supry. Rzęsy mocno wytuszowałam a usta maznęłam truskawkowym błyszczykiem . Byłam gotowa, więc wzięłam do ręki komórkę i zjechałam windą na dół. Alysy jeszcze nie było, więc chwile na nią poczekałam. Kiedy się zjawiła ruszyliśmy centrum handlowe .
____________________________________________________________________________________________________________
Hejj .
Na razie smętne te rozdziały, więc z góry przepraszam za to.
Jeżeli ktoś ma pytania niech kieruje na mój TWITTER @wspomnieniova.
A jeśli ktoś chce być informowany niech napisze w komentarzu pod notką swój nr GG lub twitter. Do wyboru do koloru . ; ))
Licze na komentarze. ; ]]]]]

8 komentarzy:

  1. Siemaa fajny blog ja będą nowe rozdziały napisz mi na tt Ala_63 ; ))

    OdpowiedzUsuń
  2. napisz mi na gg jak będzie nowy rozdział : 32093706 . dzięki ; *

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne to masz. : ) Mogłabyś mnie informować na tt? --> @itsHoranHeroin . Dziękuje<3
    + Zapraszam do mnie - http://lovejoylaughter.blogspot.com/ :)
    <3

    OdpowiedzUsuń
  4. W miarę fajny blog :) Czytałam go dzisiaj całego i muszę Ci powiedzieć że trochę błędów poważnych dałaś ;P Ale jakbyś mogła to informuj mnie o nowym rozdziale na gg - 35899056 ; ))

    OdpowiedzUsuń
  5. W filmiku masz że Jake to Niall więc wytłumacz bo się lekko gubię :) To w końcu jak wygląda Niall, bo nie dałaś jego fotki, tak jak przy każdym nowym bohaterze ;P ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,wiem . Po prostu w filmiku jest błąd . Niall wygląda tak jak w rzeczywistości a Jake tak samo jak w bohaterach.

      Usuń